Bezsenność to częsty problem, z którym zgłaszają się pacjenci do Centrum Ziołolecznictwa Ojca Grzegorza. Kluczem do powodzenia terapii jest prawidłowe rozpoznanie przyczyny tej przypadłości.
Terapia ziołowa bezsenności jest z pozoru dość prosta. Korzeń kozłka lekarskiego, liść melisy, szyszki chmielu, to standardowe zioła ułatwiające zasypianie. Są one najczęściej stosowane. Terapia taka jest wystarczająca pod warunkiem, że chory cierpi na zespół lękowy zwany niegdyś nerwicą lub gdy problemy z zasypianiem są incydentalne.
Coraz częściej bezsenność jest jednym z objawów cięższego schorzenia jakim jest depresja. Chorzy leczeni „uspokajaczami ” czy to syntetycznymi czy ziołowymi odczuwają chwilową poprawę, lecz przyczyna choroby nie jest leczona.
Jeżeli oprócz bezsenności mamy pogorszenie nastroju, ogólną ospałość, niechęć do pracy, niechęć do wychodzenia z domu, nadmierną płaczliwość, dolegliwości bólowe lub dyskomfort z różnych części ciała, przy braku choroby organicznej, należy rozważyć czy nie trapi nas depresja. W fitoterapii depresji standardowo stosuje się ekstrakt z dziurawca. Czasami przyczyny bezsenności mogą być bardzo prozaiczne np. ciężkostrawna kolacja, mocna kawa lub herbata. Należy również wiedzieć, że z wiekiem zmniejsza się ilość snu potrzebna człowiekowi. Ponadto często u ludzi chorych obłożnie i starszych dochodzi do przestawienia rytmu dobowego.
W dzień śpią, a w nocy są aktywni. Takie osoby należy w dzień budzić, nie pozwalać im zasnąć.
W naszym Centrum Fitoterapii, o ile mamy do czynienia z przyczynami nerwicowymi bezsenności, zalecamy Nerwobonisol 5 ml lub Nerwobon 1–2 kapsułek przed snem. Czasami korzystne jest zjedzenie przed snem 2–3 łyżek miodu.
Jeżeli chory cierpi na zaburzenia depresyjne oprócz ziół uspokajających zalecamy Depribon. Zalecamy stosowanie Depribonu nawet kilka miesięcy – zwłaszcza w okresie jesienno – zimowym mimo, że chory czuje się czasami dobrze już po 1 miesiącu. Zaburzenia depresyjne wymagają dłuższej terapii. W wypadku silnej depresji włączamy leki syntetyczne lub kierujemy chorego do psychiatry.