Jak powszechnie wiadomo po środkach wpływających na sprawność intelektualną nie powinno się prowadzić pojazdów i innych urządzeń pozostających w ruchu. Istnieje błędne przekonanie, że dotyczy to tylko alkoholu. Często nie bierze się pod uwagę, że podobnie działają niektóre leki i to nie tylko leki uspakajające czy nasenne, ale także popularne leki na alergię. Niektóre leki uspakajające i nasenne pozostają w naszym organizmie nawet 3 doby, sprawiając, iż mamy osłabioną sprawność psychoruchową. Nasuwa się pytanie, czy sprawa ta dotyczy również leków ziołowych o działaniu uspokajającym i nasennym? Otóż odpowiedź brzmi: tak, również. Jednak należy tutaj dopowiedzieć, że nie jest to takie samo działanie.
Jak już wspomnieliśmy leki syntetyczne metabolizują się bardzo długo, zwalniając nasze reakcje, natomiast leki ziołowe metabolizują się bardzo szybko. Po dwóch godzinach od zażycia korzenia kozłka, czyli popularnej waleriany, w naszym organizmie pozostaje ¼ substancji czynnej z tej rośliny. To sprawia, że zioła są zdecydowanie bardziej bezpieczną formą terapii zaburzeń lękowych czy bezsenności. Nasuwa się zatem drugie pytanie, a co z siłą działania? Odpowiedź brzmi: to, że zioła działają krótko nie oznacza, że słabo. Jeżeli cierpimy na bezsenność i zażyjemy przed snem preparaty łączące korzeń kozłka i szyszki chmielu, to efekt będzie dość silny. A gdyby w trakcie nocy doszło do przebudzenia, możemy powtórzyć dawkę leku, a potem swobodnie rano jechać samochodem. Na koniec należy dodać, że najszybciej działają leki ziołowe złożone z kilku składników, które zawierają w swoim składzie alkohol. Substancja ta zawsze przyspiesza wchłanianie się leków. W naszym Centrum Ziołolecznictwa zalecamy w takich sytuacjach krople Nerwobonisol lub syrop Sedabon, ponieważ cukier w nim zawarty też przyspiesza wchłanianie się składników.
Przyczyną bezsenności bywa także przewlekły stres. W takich sytuacjach pomocny może okazać się preparat Stresobon, o którym szerzej piszemy w artykule „Bruksizm: głównym powodem jest stres”.