W 2018 roku nagrodę nobla uzyskało 2 uczonych, którzy odkryli, iż kluczem do leczenia chorób nowotworowych jest zaprzęgnięcie do tego układu odpornościowego. Odkryli oni, że układ odpornościowy jest niejako oślepiany w czasie choroby nowotworowej przez specjalne białka, które nazwali białkami hamulcowymi. Białka te niejako unieruchamiają limfocyty T i umożliwiają komórkom rakowym nieskrępowany rozwój. Zahamowanie aktywności tych białek, a przez to uruchomienie układu odpornościowego, może stać się kluczem do leczenia nowotworów. Ma to szczególne znaczenie w terapii ich niektórych typów, np. czerniaka złośliwego. Prace noblistów rzucają nowe światło na wyjaśnienie wielkich sukcesów profesora Mackiewicza, twórcy szczepionki, która leczy czerniaka nawet w zaawansowanym stopniu rozwoju.
Dlaczego w Centrum Ziołolecznictwa Ojca Grzegorza te doniesienia nie dziwą? Otóż dlatego, że od pewnego czasu widać jak niektóre substancje roślinne mogą hamować rozwój nowotworów, bądź wręcz je leczyć. I nie są to substancje, które działają cytostatycznie. Ich głównym mechanizmem jest stymulacja odporności organizmu we właściwy sposób. Surowcem o takich właściwościach jest między innymi czyr brzozowy, zwany inaczej czarną hubą. Suplementacja nim od dziesięcioleci jest zalecana osobom z chorobą nowotworową. Prace badawcze nad czarną hubą prowadzili uczeni rosyjscy. Jej ekstrakt jest głównym składnikiem suplementu diety Bofonginn kompleks, który zaleca się m.in. u osób z chorobą nowotworową. Inną substancją, która może we właściwy sposób stymulować odporność organizmu jest tarczyca bajkalska. Ekstrakt z tej rośliny znajduje się m.in. w preparacie Vitalbon.