Nie od dziś wiadomo, że antybiotyki nie działają selektywnie i niszczą wszystkie bakterie, które znajdują się w naszych jelitach, i te dobre, i te złe. Od niedawna wiadomo jednak, że niekorzystny wpływ na te bakterie mają również inne leki, takie jak niesteroidowe leki przeciwzapalne NLPZ i leki hamujące wydzielanie żołądkowe z grupy brokerów pompy protonowej. W przeciwieństwie do antybiotyków, które używane są stosunkowo rzadko, dwie pozostałe grupy leków, niestety są w „powszechnym”, nieraz codziennym użyciu. Jakie są tego konsekwencje? Współczesna nauka, w tym gastroenterologia, odkryła, że niewłaściwy skład bakterii jelitowych może wpływać na cały szereg dolegliwości, i to nie tylko tych, które zlokalizowane są w obrębie jamy brzusznej. Sprzyjać może m.in. powstawaniu otyłości.
Nie od dziś wiadomo, że antybiotyki nie działają selektywnie i niszczą wszystkie bakterie, które znajdują się w naszych jelitach, i te dobre, i te złe. Od niedawna wiadomo jednak, że niekorzystny wpływ na te bakterie mają również inne leki, takie jak niesteroidowe leki przeciwzapalne NLPZ i leki hamujące wydzielanie żołądkowe z grupy brokerów pompy protonowej. W przeciwieństwie do antybiotyków, które używane są stosunkowo rzadko, dwie pozostałe grupy leków, niestety są w „powszechnym”, nieraz codziennym użyciu. Jakie są tego konsekwencje? Współczesna nauka, w tym gastroenterologia, odkryła, że niewłaściwy skład bakterii jelitowych może wpływać na cały szereg dolegliwości, i to nie tylko tych, które zlokalizowane są w obrębie jamy brzusznej. Sprzyjać może m.in. powstawaniu otyłości.
Co zatem zrobić, gdy ktoś przewlekle zażywa, np. NLPZ? Taka osoba musi zadbać o skład swojej mikloflory jelitowej. W tym celu należy wzbogacić dietę w składniki, które sprzyjają rozwojowi prozdrowotnych bakterii w jelitach. Preferowanym przez bakterie pokarmem jest błonnik oraz inulina. Pozytywny wpływ na stan mikroflory jelitowej ma witamina D3, biotyna, foliany, a także polifenole zawarte w owocach, herbacie i kawie. Czego natomiast nie lubią korzystne dla nas bakterie, poza wymienionymi wcześniej lekami? Nie sprzyja im dieta bogata w izomery trans kwasów tłuszczowych, cukry proste zawarte w słodyczach oraz nadmierna podaż białka. Nie zawsze dieta jest wystarczającym czynnikiem, który pozwala na bytowanie w jelitach odpowiedniej ilości pożądanych bakterii. Trzeba wówczas dostarczać ich z zewnątrz. Produkty, które stanowią źródło prozdrowotnych szczepów bakteryjnych to probiotyki. Czym powinien charakteryzować się dobry probiotyk? Powinien dostarczać odpowiednią ilość żywych bakterii do układu jelitowego, a nie jest to sprawa łatwa. Na drodze między jamą ustną a jelitami znajduje się żołądek, w którym kwas solny niszczy bakterie. Dlatego probiotyki muszą być podawane w odpowiednich ilościach (rzędu
1 x 1010 CFU dziennie) i postaci. Kryteria te spełnia preparat Bactibon complex, który zawiera w swoim składzie aż 7 różnych szczepów bakterii probiotycznych o udokumentowanym prozdrowotnym działaniu: sprzyjających funkcjonowaniu układu pokarmowego i odpornościowego, przeciwdziałających wzrostowi bakterii E. coli, posiadających właściwości przeciwzapalne, wspomagających regenerację organizmu po intensywnym wysiłku. Ponadto bakterie zawarte w suplemencie diety Bactibon complex podawane są w postaci mikrokapsułkowanej, co oznacza, że są chronione przez specjalną otoczkę.Tylko ok. 15-25% przyjmowanych w formie niekapsułkowanej bakterii probiotycznych dociera do jelit. W przypadku bakterii mikrokapsułkowanych jest to co najmniej 90% (mikrokapsułka chroni bakterie przed działaniem soku żołądkowego, otoczka uwalnia bakterie dopiero w jelitach). Technologia mikrokapsułkowania pozwala zatem na zachowanie żywotności bakterii, po dotarciu do jelit wciąż są one biologicznie aktywne. Badania wykazały, że wykorzystanie 5-krotnie mniejszej ilości bakterii mikrokapsułkowanych w porównaniu do probiotyku bez mikrokapsułkowania pozwala na uzyskanie takich samych efektów (takiej samej ilości żywotnych bakterii w jelitach).